Wiecie co ostatnio zaczęło mi
brakować brzydkich wyrażeni( Sui: No nareszcie dupa się postaraj by kurwa ten
fanfior zyskał na popularności) Ej....może byś się tak zachowała po ludzku i
inaczej się zwracała. oki!! Kolejna porcja Ognistej czeka na was lecz dopiero w
kolejnym episodzie będą bluzganka. Pa tylko pamiętajcie o zapięciu pasów
bezpieczeństwa przed przeczytaniem...hihihihihi^_*!!!!!
Ognista woda
Epizod X
Na początku była ciemność,
bezwzględna pusta. A dusza Boska unosiła się nad bezkresem wód. Potem Bóg
rzekł, niech stanie się jasność. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki
stała się jasność. Następnie Bóg stworzył jeszcze parę rzeczy, a na samym końcu
stworzył człowieka, niewiastę. Jam jest Bóg stworzyłem cię Sui abyś żyła w
celibacie i chroniła się od każdych pokus cielesnych. Zabraniam ci pić i palić,
chcę żebyś była mi posłuszna. Boże przecież wiesz, że ja nie wytrzymam bez tego
wszystkiego! Moja droga wytrzymasz, tylko się postaraj!! Nie, Boże
nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee......!!!!!
Sui obudziła się nad ranem z
wielkim krzykiem. Kurwa to nie możliwe, sam Bóg do mnie przemawiał....sam Bóg.
Nie to niemożliwe, ja cię piekurwadolę, dostałam znak. Boże przyrzekam
podporządkuję się twoim rozkazom. Z tą myślą nasza bohaterka wstała z łóżka i
zaczęła się ubierać.
Tymczasem na dole w
salonie.........
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA.........Ale
jaja. Ty myślisz, że to wypali. No jasne zdaj się na Kamshiego a wszystko
wypali. Heh...jesteście naprawdę ekstra! Wiesz co Aka ja nie mogę jak ty tak
możesz przecież.......No to co Dla każdego czasami trzeba trochę
dyscypliny...hihihihihi.....HAHAHAHAHAHA....gdy Aka wraz z Kamshim brechali się
ze swego niecnego planu, do salonu wparowała wesolutka Sui. O dziwo wyglądała
dziś baaaaaaaaaardzo odświętnie. Na sobie miała błękitno białą suknie, z pięknymi srebrnymi, brokatowymi
skrzydłami z tyłu. Kiedy wszyscy ją zobaczyli myśleli, że maja przed sobą
anioła. Czołem ferajna!!!!! Z pięknym uśmiechem powiedział Sui. Pierwszy chciał
się z nią przywitać Nishi, lecz Heksa wepchną mu się na początek zdania. Witaj
mój Aniele. W Nishim aż zawrzało!! Jajku wiecie co miałam dzisiaj przecudowny
sen. Śniło mi się, że rozmawiam z Bogiem, on natomiast powiedział mi, żebym
zaczęła żyć w celibacie to zostanę wynagrodzona( no niezupełnie tak powiedział
-dop.Asyami.. Sui: No to co to i tak był mój sen i mogę mówić jak chcę :P).
Zapadła cisza.......którą po paru minutach zagłuszył głośny śmiech Aki i
Kamshiego. Hahahahahah.....ty to masz łeb...błahahahahahah.....czego znowu się
naćpałaś...hahahahah....wiecie co jesteście okrutni, nie lubie was. eeee Sui
ale ty na serio z ty celibatem? Tak kochanie, od dziś żadnego piwka, żadnego
bzyku...bzyku, żadnej marychy. ach czuję się taka lekka, że mogłabym latać.
Hahahahahahaha.....każdy by tak powiedział po środkach na przeczyszczanie
żołądka....błahahahahahaha...dobre...hahahahaha!!!!! Świnie, tyle mogę
powiedzieć, ale nie mam zamiaru przeklinać bo obiecałam staruszkowi w niebie.
Hahahahaha.......zaraz pęknę...hahahahaha!!!!!
Następnego dnia....
I co nadal się tak zachowuje. Tak
nawet jeszcze gorzej, zaczęła zmywać po sobie i sprzątać willę. Cholera mam
nadzieję, że nie przesadziłeś z tą magią. Co ty jestem za bardzo doświadczony.
Gdy nasze gołąbeczki tak ćwierkały, nie zauważyli, że pod drzwiami stoi nasza alkoholiczka i słucha, a raczej
podsłuchuje całą rozmowę. Tak bardzo się wkurzyła, po tym co usłyszał, że na
jej ustach pojawił się diabelski uśmiech a w oczach zapłonął ogień. Już ja
pokażę tym bubkom!!!!
Puk, puk...tak wejść! Siema Heksa
mam do ciebie pewną sprawę! Wal maleńka. O to chodzi, że......Po opowiedzeniu
całego zdarzenia Heksa wybuch śmiechem. Wiesz co wiedziałem o tym ale nie
wiedziałem że dasz się złapać...hahahaha...Jak nie chcesz pomóc to sama to
zrobię!! Nie maleńka nie denerwuj się tak. JAK MAM DO KURWY SIE NIE DENERWOWAĆ,
TE PIERDOLONE SUKINSYNY ZAGRAŁY MI NA NERWACH, A JA MAM OCHOTE ZROBIĆ IM Z DUPY
JESIEŃ ŚREDNIOWIECZA!!!!!!!! Łoł wybuchowa z ciebie babka, no więc słuchaj
zrobimy tak.........
Po godzinie w salonie.......
Wszyscy siedzieli z niecierpliwością
i czekali na Sui, która zwołała całe posiedzenie. Jedynie Aka i Kamshi nie
tracili na okazji i cały czas się śmiali. Nagle do pokoju wbiegł z dziura w
brzuchu Heksa i ledwo słyszalnym głosem wydusił. Uciekajcie tej debilce
kompletnie odpierdoliło!!!! Po tych słowach osunął się na podłogę bez iskry
życia. Wszystkim z przerażenia opadły kopary, po paru sekundach ocknęli się i
mieli zamiar spieprzać, lecz w progu stanęła Sui. Na sobie miała tą samą suknie
ze skrzydłami, lecz jej barwy zmieniły się o kolor krwi Heksy. W ręku trzymała
miecz, zrobiony z kryształu z piękną niebieską rękojeścią. Na mieczu również
widniała krew. Dziewczyna stała przed wszystkimi umarłym wzrokiem.
Eeee...kochanie co ci się stało, misiaczku odłóż ten mieczyk bo się pokaleczysz.
Nishi ma racje....eee dupa zawsze cię lubiłam wiesz, że nigdy bym cię nie
skrzywdziła, ani Kuro prawda....t...tak Eris. Jedynymi osobnikami , którzy się
nie odezwali była dwójka żartownisiów, którym już nie było do śmiechu.
Sui.....przez zęby wycedziła Aka. Pan Bóg dał mi zadanie. Kazał pozbyć się
wszelkiego brudu zanieczyszczającego tę planetę. Ja mu w tym pomogę i zacznę od
was. Wszyscy skamienieli kiedy lodowaty głos umilkł. Paroma szybkimi ruchami
Sui powaliła na ziemię Nishiego i Kuro z Eris się trochę pobawiła zanim ją
zabiła. W pokoju tliły się już tylko dwie iskierki życia.
Aka....skarbie...lodowaty głos zaczął znowu. Będziesz cierpieć tak samo jak ty
Kamshi. Zaczęła zbliżać się do dwojga z anielskim spokojem( fajnie brzmi co?
-dop.Asyami), zaś oni odruchowo cofali się do póki nie poczuli lodowatej ściany
za sobą. Sui wyciągnęła rękę z mieczem w stronę swych ofiar i
nagle...........................................................................................................odsunęła
od nich. Zdziwieni wlepili w nią wzrok. Nagle trupy powstały zaczęły się
zbliżać do dwojga przerażonych żartownisiów. Aka cała pobladła z Kamshim było
podobnie...trupy zbliżały się do nich wołając.....Mięso!!! Oddajcie nam swoje
Mięso!!!!! Gdy Sui Demon w ciele Sui podniósł rękę trupy stanęły. Nagle Heksa
wyciągnął aparat i zrobił zdjęcie dla przerażonej Aki i Kamshiego. Wszyscy
zaczęli się brechać.....Hahahahahaha...jakie mieliście śmieszne
miny....błahahahahahaha...żebyście siebie widzieli.....hahahahahaha.. myślałem,
że nie wytrzymam i wybuchnę śmiechem, ale warto było trochę poudawać
...hahahahahahaha.....a komu to zawdzięczamy, naszym przyjaciołom Ace i
Kamshiemu. Hahahahahahahaha!!!!!!!!!!!!!!
Po krótkiej rozmowie pomiędzy
współlokatorami rozwiązała się cała sprawa. Okazało się, że Kamshi posiada
zdolności hipnotyzerskie i gdy się Sui schlała w trzy dupy wmówili jej, że
jeśli będzie żyła w celibacie to dostanie się do nieba i będzie sobie tam
spokojnie żyła. Ta podsłuchawszy całą rozmowę, zwróciła się do Heksy, który
może miał zdolności kinetyczne, ale też niesamowicie pomysłowy rozum. Wymyślał
cały plan zemsty, używając do tego paru sztuczek magicznych. Więc tylko trzeba
był namówić resztę do współpracy i plan się powiódł.
Heh...ten dzień był dziwny, jak i
pozostałe i kolejne, które się zbliżają!!!!!
TO
BE CONTINUE!!
by Asyami!!*_*