Do:
Access Community Radio Inc.
P.O. Box 5609
Wellesley Street
Auckland

Dotyczy:
Kradzieży komputera w studio

Auckland, 26 listopada 2001

Jako przedstawiciel Rady Radiowej Radia Polonia pragnę wyrazić nasze ubolewanie w związku z zaistniałą sytuacją spowodowaną kradzieżą studyjnego sprzętu.
Rozumiemy oraz w pełni podzielamy oburzenie tą sprawą.
Jest nam niezmiernie przykro, oraz czujemy ogromny dyskomfort psychiczny z powodu powiązania tej kradzieży z polskim zespołem radiowym.
Dziękujemy za szybkie poinformowanie nas o tej przykrej sprawie oraz za dotychczasową współpracę w celu wyjaśnienia sprawy z kierownikiem produkcji audycji Radio Polonia Marianem Sosną.

Nie jest naszym celem usiłowanie zaprzeczania zaistniałym i udokumentowanym faktom, przyjmujemy je do wiadomości z pokorą. Nie mamy też zamiaru skierowywać jakichkolwiek podejrzeń na osoby spoza polskiego zespołu. Wrażamy nadzieję, że dochodzenie policji w szybkim czasie pozwoli na wyjaśnienie sprawy i ustalenie sprawcy. Ufamy, że sprawca poniesie zasłużoną karę oraz postępowanie pozwoli zrekompensować zaistniałe straty. 
Dla ułatwienia i przyspieszenia dochodzenia jeszcze raz podajemy listę znanych nam osób, które jako część zespołu Polska Fala i później Radio Polonia w sposób oficjalny znały kod dostępu do studia:

  (... tu następuje pełna lista – wraz z adresami i numerami telefonów - wszystkich pracowników Polskiego Radia, którym na przestrzeni całej działalności Radia był znany kod ...)

Wymienione wyżej osoby korzystały z tego samego kodu dostępu do studia na przestrzeni kilku lat i tylko dwie z nich są członkami obecnego zespołu.
Pozwalamy sobie przytoczyć naszą opinię, że poza dwoma osobami wymienionymi na liście, które współpracowały z nami przez krótki okres  pozostali członkowie zespołu są lub byli wieloletnimi, zaufanymi pracownikami Radia Polonia. Nikt z członków Rady Radiowej nie uważa za możliwe dokonanie kradzieży przez tych pracowników. Za prawdopodobne uważamy jednak, że na skutek nieostrożności kogoś z członków polskiego zespołu kod dostępu mógł być znany również osobom trzecim. Nie możemy także wykluczyć, że oprócz polskiego zespołu  kod ten znany był także innym (byłym lub obecnym) pracownikom Stacji a także od nich kolejnym stronom. 

Otrzymaliśmy Wasze pismo  z dnia 15.11.2001 wraz z fakturą nr 073 wystawioną w dniu 16.11.2001.

Niniejszym oświadczamy, że Radio Polonia nie jest w stanie zapłacić wyszczególnionych kosztów. Spowodowane to jest przynajmniej dwoma czynnikami:

ˇ Po pierwsze, nie uważamy się winnymi dokonanej kradzieży i karanie nas poniesieniem  zaistniałych kosztów jest naszym zdaniem przedwczesne.

ˇ Po drugie, finansowanie działalności Radia Polonia odbywa się poprzez sponsoring szeregu organizacji i osób prywatnych, którzy wpłacają swoje udziały w różnym czasie  i w chwili obecnej nie posiadamy tak wysokiej kwoty na naszym koncie. Próba zapłaty choćby części wyszczególnionych kosztów z dostępnych nam środków finansowych byłaby niezgodna z regulaminem Radia Polonia a także zmusiłaby nas do natychmiastowego zakończenia emisji polskiego programu. 

Jeszcze raz wyrażamy nadzieję, że toczące się postępowanie szybko ujawni sprawcę oraz pozwoli na rekompensatę poniesionych strat. Stratę powinno zrekompensować także, choć częściowo, ubezpieczenie.
 

Przy okazji pragniemy zasygnalizować nasze uwagi co do niedostatecznej ochrony pomieszczeń studia. Zespół realizujący polskie programy sygnalizował nam już wcześniej szereg zdarzeń, w których miały miejsce drobne kradzieże w studio. Chcielibyśmy aby te nasze uwagi stały się przedmiotem Waszej analizy i pomogły w uniknięciu podobnych przykrych zdarzeń i kosztownych strat w przyszłości:

1. Nie jest zrozumiałe dla nas dlaczego użycie kodu przez złodzieja było możliwe w sobotę, w nocy o godz. 2am. Z informacji przekazanych polskiemu zespołowi wynika, że drzwi wejściowe do studia są blokowane po godzinie 11pm i nie jest możliwe stosowanie zamka kodowego w godzinach nocnych ani w weekendy.

2. Naszym zdaniem kod dostępu powinien być regularnie zmieniany co jakiś czas przez pracowników Stacji bez wnioskowania o to przez poszczególne zespoły. 

3. Obowiązkowo zmiana kodu powinna następować przy każdorazowej zmianie zespołu radiowego. Zmiany te są  zgłaszane i odnotowuje je w swoich dokumentach Zarząd Stacji.

4. Niedopuszczalne jest ustalanie nowego kodu i pozostawianie dotychczasowego jako aktywny! Zespół Radia Polonia w tydzień po stwierdzeniu kradzieży poinformowany został o zmianie używanego dotąd kodu. Niestety, nowy kod nie pozwala na otwieranie drzwi, zaś czwarty już tydzień z kolei nadal aktywny jest kod stary, kod znany złodziejowi!  Stary kod, ten który został użyty przez złodzieja, pozostaje nadal aktywny i można za jego pomocą dalej wchodzić do studia! Fakt ten miał miejsce jeszcze w piątek, 23 listopada, w porze nagrywania kolejnego programu Radia Polonia. 

Raz jeszcze zaznaczamy, że powyższe uwagi nie mają na celu uniknięcia przez nas ewentualnej odpowiedzialności za dokonaną kradzież i w razie wykrycia sprawcy w gronie Polaków, w pełni postaramy się przyczynić do jego odpowiedniego ukarania i odzyskania utraconego przez Stację PLANET FM majątku.

Z wyrazami szacunku

Przewodniczący Rady Radiowej „Radia Polonia”

Jan Roy Wojciechowski
 

NOTATKA  Z  ZEBRANIA RADY RADIOWEJ RADIA POLONIA

Dnia 3 marca 2002 roku o godz.12.30 w Domu Polskim w Auckland odbyło się zebranie Rady Radiowej w celu omówienia i przedyskutowania bieżących problemów oraz przyszłości Radia Polonia. Inicjatorem zwołania zebrania był producent i autor audycji Marian Sosna, który brał udział w posiedzeniu zarządu Access Community Radio poświęconym sprawie kradzieży studyjnego komputera, dokonanej w listopadzie 2001 roku i roszczeń kierowanych w związku z tą sprawą w kierunku Radia Polonia.

W zebraniu uczestniczyli członkowie Rady Radiowej:

  Jan Roy Wojciechowski
  Monika Drecka
  Jolanta Goldmann
  Marian Sosna

 oraz przedstawiciele sponsorów:

Teresa Janowska 
Jacek Drecki.

Nieobecny:
  Roman Antoszewski

Marian Sosna przedstawił treść listu nadesłanego do Rady Radiowej przez Romana Antoszewskiego, w którym poinformował on o swojej rezygnacji z funkcji członka Rady. 

Powołując się na wcześniej rozesłany do wszystkich członków Rady Radiowej zapis przebiegu zebrania w Access Community Radio, Marian Sosna poprosił zebranych o ustosunkowanie się do w/w materiałów. Był to nieprecyzyjny zapis magnetofonowego nagrania przebiegu spotkania przedstawicieli Accesss Community Radio z przedstawicielami Radia Polonia.  Z materiałów tych wynikało, że Access Community Radio bez dokonania jakichkolwiek oficjalnych ustaleń w sprawie kradzieży w dalszym ciągu domaga się od przedstawicieli polskiej rozgłośni rekompensaty za szkody poniesione w wyniku tej kradzieży. Wszyscy obecni członkowie Rady Radiowej jednomyślnie zgodzili się, że w celu jak najszybszego zamknięcia  przykrej dla Radia Polonia sprawy kradzieży, należy pokryć te straty.  Przedmiotem dalszej dyskusji było poszukiwanie funduszy na ten cel. Marian Sosna zdecydowanie odrzucił sugestię zwrócenia się do dotychczasowych sponsorów o dodatkowe środki na ten cel. Stwierdził on, że ponowne zwracanie się do sponsorów o wyasygnowanie pieniędzy na cele radiowe było by niehonorowe, bowiem mimo iż Rada Radiowa zdecydowanie odrzuciła branie na siebie odpowiedzialności za dokonaną kradzież, cień całej sprawy ewidentnie rzutuje na zespół Radia Polonia. 
Nawiązując do obraźliwych wystąpień skierowanych do jego osoby, a zawartych w protokole zebrania w Access Community Radio, Jan Roy Wojciechowski zdecydowanie odmówił swojego poparcia jakiejkolwiek dalszej wspołpracy z tą Rozgłośnią uważając ją za prowadzoną w sposób amatorski i nieprofesjonalny. Zapowiedział, że nie będzie dalej sponsorował Radia Polonia nadającego programy w tej Rozgłośni. 
Wobec braku możliwości szybkiego nawiązania współpracy z inną rozgłośnią Jan Roy Wojciechowski zdecydowanie zażądał natychmiastowego zaprzestania nadawania  audycji polskich i wyraził chęć pomocy w znalezieniu środków do pokrycia roszczeń Access Community Radio.

Monika Drecka, jako skarbnik Rady Radiowej, przedstawiła zebranym bieżący stan konta Radia Polonia,  który nie pozwalał na całkowite pokrycie żądań Rozgłośni Access Comunity Radio. 
 Jan Roy Wojciechowski  wyraził chęć odkupienia sprzętu radiowego będącego własnością Radia Polonia po cenie zakupu, czyli za sumę znacznie przewyższającą jego obecną wartość z zamiarem przeznaczenia tej kwoty na częściowe pokrycie strat rozgłośni. Jacek i Monika Dreccy również ofiarowali na to konto 100NZ$. Pozostałą, brakującą kwotę zdecydował się wyasygnować Jan Roy Wojciechowski. Członkowie Rady Radiowej  zdecydowali o wypisaniu czeku z funduszu Radia Polonia na pokrycie rachunku wystawionego przez Access Community Radio na kwotę 2,783.25NZ$. 
 

Jan Roy Wojciechowski powtórzył raz jeszcze, że zdecydowanie rezygnuje z dalszego sponsorowania polskiej rozgłośni. Prezes Stowarzyszenia Polaków Teresa Janowska powiedziała, że w przypadku ewentualnego zwrócenia się do Stowarzyszenia o dalsze środki na finansowanie działalności polskojęzycznej rozgłośni radiowej, przedstawi ona tę sprawę na Walnym Zebraniu. 

W dalszej części przedmiotem dyskusji były następujące tematy:
 

ˇ Marian Sosna, wobec zdecydowanego żądania Jana Roy Wojciechowskiego natychmiastowego zamknięcia Radia Polonia poinformował, że obowiązuje miesięczny okres wypowiedzenia czasu antenowego i za cały miesiąc marzec Radio Polonia  będzie musiało wnieść normalną opłatę. W związku z tym Marian Sosna zaproponował przygotowanie i  poprowadzenie jeszcze kolejnych czterech audycji, w których poinformowano by słuchaczy o zamknięciu Stacji. Ostatnia audycja nadana była by wtedy w niedzielę wielkanocną, 31 marca. Sugestię tę odrzucono, a Jan Roy Wojciechowski zobowiązał się do zapłacenia ostatniego rachunku (za miesiąc marzec), po nadesłaniu go przez  Access Community Radio. 
 

ˇ Zgodność formy i treści dotychczasowych audycji Radia Polonia z intencjami i oczekiwaniami sponsorów.  Teresa Janowska zarzuciła Marianowi Sośnie, że nie reprezentował on w swoich programach interesów Stowarzyszenia Polaków w Auckland. Marian Sosna odpowiedział, że jest to nieprawda, że Radio Polonia w swoich programach informowało o wszystkich inicjatywach (choć było ich niewiele), które wychodziły od Stowarzyszenia, czytane były wszystkie biuletyny i komunikaty Zarządu. W programach Radia nadawano także dźwiękowe relacje z imprez organizowanych w polskim środowisku. Marian Sosna stwierdził, że pretensje Teresy Janowskiej mają charakter osobistych ataków, że wielokrotnie, bez skutku, zapraszał na antenie przedstawicieli Zarządu Stowarzyszenia do osobistego udziału w audycjach, że ani razu (!) nie otrzymał bezpośrednio treści informacji, które Zarząd chciałby umieścić w programie.  Przekazywane mu w ostatniej chwili telefonicznie, wyłącznie za pomocą osób trzecich, komunikaty pełne były sprzeczności i często dezaktualizowały się jeszcze przed ich nadaniem. Z powodu braku chęci współpracy z Radiem  ze strony Stowarzyszenia, kilka razy Radio Polonia nadało informacje nieprawdziwe o organizowaniu imprez, o których już w chwili nagrywania audycji było wiadomo, że się nie odbędą. Zawsze spotykało się to z ogromną dezaprobatą słuchaczy mających do Radia pretensje, że są wprowadzani w błąd. Wszystkie audycje nadane w Radio Polonia w czasie redagowania ich przez Mariana Sosnę są w pełni zarchiwizowane w postaci nagrań magnetofonowych i w każdej chwili mogą być przez niego udostępnione do udokumentowania jego racji. 
 

ˇ Poruszono także temat rzekomego braku osób chętnych do pomocy, bądź do prowadzenia audycji polskiego radia. Marian Sosna poinformował, że od dwóch miesięcy w każdej audycji nadaje komunikat z apelem do włączania się nowych osób do prac Radia Polonia. Przyznał, że po zrezygnowaniu Mateusza Iwana ze współpracy z Radiem (M. Iwan wyjeżdża na stałe do Polski), skład autorski ograniczył się do dwóch tylko osób. Marian Sosna przyznał też, że cotygodniowe przygotowywanie audycji stanowi dla niego ogromne obciążenie czasowe i że na dłuższą metę nie będzie możliwe z jego strony poświęcanie Radiu tyle czasu. Zapewnił jednak, że jest gotów jeszcze przynajmniej przez kilka miesięcy wywiązywać się z dotychczasowych obowiazków i dbać o cotygodniowe przygotowywywanie i nadawanie programów.  Marian Sosna poinformował także, że już daje się zaobserwować pozytywne reakcje ze strony słuchaczy na radiowe apele o pomoc. Z wielu stron otrzymał on już ciekawe materiały do nadania na antenie radiowej, zgłosiły się do niego także osoby deklarujące przygotowywanie cyklicznych felietonów. 

ˇ Szukanie innych ewentualnych sponsorów Radia Polonia. Nikt z zebranych nie był w stanie wskazać ewentualnych innych, nowych  sponsorów. Po podjęciu decyzji o natychmiastowym zamknięciu audycji, Radio Polonia utraci czas antenowy nadawanych do tej pory audycji. Ewentualne przywrócenie nadawania w terminie późniejszym spowoduje przesunięcie terminu nadawania programu na nieatrakcyjne i niedogodne dla słuchaczy godziny w robocze dni tygodnia. 
 

W części końcowej ustalono, że działalność Radia Polonia zostaje definitywnie zamknięta. 
Skarbnik wyśle czek na pokrycie strat poniesionych w wyniku kradzieży i zamknie konto polskiej rozgłośni w banku Westpactrust.  Roczne sprawozdanie finansowe skarbnik roześle wszystkim sponsorom. 
Jan Roy Wojciechowski wyśle pismo do Access Community Radio, w którym poinformuje o decyzjach Rady Radiowej i poprosi o unieważnienie wszystkich umów podpisanych z przedstawicielami Radia Polonia.
Marian Sosna przekaże Janowi Roy Wojciechowskiemu odkupiony przez niego od Radia Polonia sprzęt. Do biura Konsulatu Polskiego, celem archiwizacji, zostaną także przekazane przez Mariana Sosnę wszelkie dokumenty związane z działalnością Radia Polonia będące w jego posiadaniu.
Po dokonaniu powyższych czynności Rada Radiowa ulegnie samorozwiązaniu.

W imieniu wszystkich członków Rady Radiowej Jan Roy Wojciechowski serdecznie podziękował Marianowi Sośnie za prowadzenie audycji polskich przez ostatnie półtora roku. 
Jacek Drecki z kolei podziękował sponsorom radia za fundusze, bez których istnienie radia było by niemożliwe.

Zebranie zakończono  o godz. 13.30.
 
 

Notatkę sporządził:  Marian Sosna